Stephanie Baronin zu Guttenberg
Stephanie Baronin zu Guttenberg Rose
Romantycznie wyglądającą rabatóweczka. Ciemniejsze serce kwiatu w tonach różu-moreli, zewnętrzne kremowe płatki z seledynowym nalotem. Kwiat pełny, nostalgiczny, wygląda bardzo dostojnie, niektórzy wyczuwają lekki zapach.
W miarę odporna na deszcze, które dopiero przy długich opadach niszczą kwiaty.
Mi bardzo się podoba w kroplach...
Pąki wyglądają przepysznie z upudrowanym środeczkiem, niewielkie i okrągłe z których rozwija się kwiat do formy filiżanki wielkości ok 8 cm, przekwitając zmywa makijaż, bałaganiarsko układa fałdy płatków i nabiera bladych kolorów.
Czasami pogoda nie sprzyja ładnemu wybarwieniu środeczków.
Wytwornie wyglądają bukiety układane w wazach z tych pąków i pączusiów, Stef nawet dość długo potrafi zdobić w wazonie wnosząc do pomieszczenia naturalną elegancję.
Rośnie dosyć szybko, zgrabnie, nie wypuszczając długaśnych pędów. Świetnie wygląda posadzona po kilka krzewów, podkreślając swoja urodę na brzegach rabat(... i u siebie dosadziłam, uzupełnię zdjęcia w sezonie jak to wyjdzie). Nadaje się także do głębokich donic.
Od 3 do kilku kwiatów utrzymuje się na grubszych wyprostowanych czerwonych pędach wysokości 40/70 cm. Nie wymaga podpór tworząc kopulastą formę bardzo szczelnie zakrywając ziemię, gęsty krzew. Polecam do ogrodów romantycznych.
Nie sprawia kłopotu z pielęgnacją, zdrowa, ładnie przyrastająca, powtarza kwitnienie cały sezon. Dwa razy bardzo obficie i w przerwach pojedynczymi pędami.
Podoba mi się, że ma matowe liście, niekontrastujące z kwiatami o dosyć wyraźnie zaznaczonym nerwie.
Ważna jest też , że są zdrowe! Przynajmniej u mnie nie dały się żadnym grzybom.
Potrafi rozwinąć się do formy półpełnej:
Drugie kwitnienie zazwyczaj różni się nieco kolorami a nawet wielkością kwiatów.
Jesienią kiedy robi się chłodno, kwiaty nie są w stanie się rozwinąć, pozostając w pąku powoli czarnieją. Wymaga kopczykowania, zimuje dobrze.
Komentarze
Prześlij komentarz