Artemis

Krzaczasta  Artemis podczas zimnych nocy możne nabierać delikatnych rumieńców ale zazwyczaj ok 8 cm kuliste, pełne uroku kwiatuszki są w bialusieńkim, mlecznym a czasem śmietankowym kolorze. 






Kwiaty rozwijają się z kremowych i seledynowych, drobnych, kuleczkowych pączków zebranych na pędzie w bardzo obfite bukieciki. 







Wyglądają trochę jak naszyjnik z pereł a doskonałości dopełnia miły anyżkowy zapach.



W rozkwicie kwiaty są bardzo pełne a nawet uchylają rąbka tajemnicy co tam kryje się w środeczku ;)



Artemis ma bardzo dobre opinie u większości szczęśliwych posiadaczy!



Jest to nostalgiczna róża krzewiasta. Pędy utrzymują sztywno kiście kwiatów i gęsto się rozrastają tworząc półkolisty lekko chaotyczny pokrój.



Roślina potrzebuje nieco miejsca na szerokość i 1,2 m wysokości.
U mnie rośnie dwa krzewy przy sobie i podkreśla to jej urodę-polecam!






Daje efekt ciągłego kwitnienia! Pędy(jak im pozwolimy) rozkładają się tworząc kopułę pełną kwiatów aż od ziemi!



Uwielbiam róże tak obficie kwitnące!


I są też odporne na mocne słońce.



Kwiaty w wazonie nie postoją długo ale na pewno można z nich układać romantyczne bukiety.




Po deszczu kwiaty nie pleśnieją i nie zagniwają(co często spotykamy przy białych różach). Mogą dostać śmiesznych kropeczek lub delikatnych przebarwień.



Jak ślubne bukiety biedermeierowskie w otoczeniu woskowanych, ozdobnych, ciemnozielonych liści!
Nie potrzeba nawet wstążki!


Pasuje do wszystkiego, może dopełniać rabaty, rozdzielać jak przecinek niepasujące kolory czy też pięknie stroić jako soliter. U mnie z żółcią musztardową bardzo mi się spodobała!


To bardzo fotogeniczna róża!


 

Przybiera piękne odcienie: pasteli, cytryny, budyniu, wanilii...



Piękne zielone błyszczące liście są ozdobą bardzo długo.
Urodę kwiatów podkreślają te piękne listeczki, które nie zasłaniając kwiatów tworzą dla nich wyraźne tło. Są małe ale jest ich dużo, krzew nie łysieje od spodu. Widać wyraźnie wzorek:


Róża świetnie wygląda cały sezon, jedna z zdrowszych, mało podatna na choroby grzybowe! Mszyca też za nią nie przepada.
Podałabym ją w pucharku jako lody śmietankowe w kulkach :




Pędy dumnie wyprostowane,  dorastają  1 do 1,2 m wysokości. Warto młodziutkie pędy z wiosny uszczykiwać aby zagęścić krzew.


Co zadziwiające już w drugim sezonie po wysadzeniu potrafi zaczarować bujnością!


 

Bezpieczniej będzie jak na zimę usypiemy kopczyk a z wiosny krótko przytniemy.


Pielęgnacja nie sprawia problemów.


Jeżeli krócej przycinamy można prowadzić bez podpory-zazwyczaj. No chyba, że zechce się popisać i tak sypnie kwiatami, że nie jest w stanie ich utrzymać. Wtedy przy silnych wiatrach możne się wyłamywać, bez zabezpieczenia.



Można się nimi zachwycać i zachwycać...











Kwitnie do późnej jesieni, ciągle wiąże te swoje pyzate pączki kwiatowe z wielką ochotą, aż do mrozów!


Świetnie komponuje się z trawami

Komentarze

  1. Dziękuję za wyczerpującą opowieść i fotorelację. Mam tą panienkę od wiosny i już wiem jak o nią dbać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło jak ktoś doceni. Dziękuję! Powodzenia w uprawie! Z wiosny nawet do początków czerwca uszczykuj młodziutkie pędy to pięknie zbuduje podstawę krzewu ;)

      Usuń
  2. Przez chwilę bylam w krainie baśni: róża czaruje urodą, a Ty słowem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie piękne słowa! Bardzo mi miło! Powodzenia w tworzeniu własnej krainy baśni ;)

      Usuń
  3. Zachorowałam na tą różę już jakiś czas temu. Zamówię na pewno, tylko muszę nową rabatę wygospodarować. Jest piękna. Natrafiłam na ten blog dopiero teraz, ale czuję że poszukam tu jeszcze wiele inspiracji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To BARDZO miłe słowa! Dziękuję! Dla takich osób warto się starać ;)

      Usuń
  4. Jestem w posiadaniu tej przepięknej damy ARTEMIS i jestem dumna z tego powodu .Kupię jeszcze jedną już wiem gdzie ją posadzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy ta róża jest w innym kolorze.AlinaMam na myśli ARTEMIS moja cudna dama,zachwyca mnie cały czas,jestem w niej zakochana.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Róże pierwszy rok po posadzeniu.

Zadbajmy o róże usuwając dzikie pędy.

Duma i ozdoba ogrodu-Żywopłot różany!